Urodził się 18 stycznia 1928 roku w Godowie niedaleko Wodzisławia jako syn górnika i jeden z sześciorga rodzeństwa. Tradycja, w której synowie idą w ślady ojca, w jego przypadku nie wytrzymała próby czasu – na szczęście poszedł za głosem serca i został aktorem, a widzowie znają go z niezapomnianej roli Gustlika z „Czterech pancernych”, Jancia Wodnika czy też św. Piotra z Quo Vadis. Franciszek Pieczka, bo o nim mowa, obchodzi dzisiaj 92. urodziny!
Franciszek Pieczka jako górnik pracował dość krótko, ponieważ już po roku rozpoczął naukę na Uniwersyteckim Studiom Przygotowawczym, co w zasadzie dawało mu miejsce w każdej uczelni bez egzaminów – z wyjątkiem uczelni artystycznych. Zaczął więc studia na Politechnice Gliwickiej, ale już po miesiącu wyjechał do Warszawy, aby tam starać się o miejsce w szkole aktorskiej.
W tamtym czasie aby zmienić kierunek studiów trzeba było uzyskać zgodę samego ministerstwa:
Bez umawiania się wparowałem do gabinetu ministra i go przekonałem. Potem trzeba było zdać egzamin do szkoły teatralnej, a tu już zaczął się rok akademicki. Zdawałem go w prywatnym mieszkaniu Aleksandra Zelwerowicza, który wówczas był dziekanem wydziału aktorskiego i miał niepisane prawo przyjęcia dodatkowo jednego studenta. Dostałem się! Kiedy powiedziałem o tym w domu, posypały się na mnie wszystkie śląskie pierony. Bo inżynier to porządny zawód, a aktor - w pojęciu mego ojca - będzie chodził głodny – mówił aktor w wywiadzie dla TeleTygodnia.
Franciszek Pieczka bez przeszkód ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie, a swoją karierę rozpoczął na scenie Teatru Dolnośląskiego w Jeleniej Górze, później Teatru Ludowego w Nowej Hucie, chociaż nie były to jeszcze role satysfakcjonujące dla młodego, śląskiego artysty. Pierwszy raz na dużym ekranie pojawił się w filmie „Pokolenia” Andrzeja Wajdy, później kolejne role pojawiały się coraz częściej. Zagrał między innymi w „Matce Joannie od Aniołów” w reżyserii Jerzego Kawalerowicza czy też w „Rękopisie znalezionym w Saragossie” Wojciecha Jerzego Hasa.
Przełomowym momentem kariery Franciszka Pieczki była rola Gustlika, a właściwie Gustawa Jelenia w serialu „Czterej pancerni i pies”, z której to roli jest najbardziej znany do dzisiaj.
Chociaż aktor liczy sobie już 90 wiosen, to wciąż nie zamierza wycofywać się z aktywnego aktorstwa. Wśród wielu postaci jakie zagrał i głosów jakich użyczył, sporą popularnością cieszy się między innymi postać Stanisława Japycza z serialu Ranczo.
Za wszystkie fantastyczne kreacje aktorskie dziękujemy, a aktorowi życzymy przy tej okazji dużo zdrowia!